MENU
Plan Wrocławia na rysunku F. B. Wernera z Topographia oder Prodromus Delineati Silesiae Ducatus [...] (rozwinięcie w lewo )

Dodał: TW40° - Data: 2010-05-04 19:13:54 - Odsłon: 12229
Lata 1759-1770

Friedrich Bernhard Werner (ur. 28 stycznia 1690 w Topoli koło Kamieńca Ząbkowickiego, zm. 20 kwietnia 1776 we Wrocławiu) – śląski rysownik. Był synem Melchiora Wernera, bezrolnego chałupnika i jego żony Barbary Morawitz. Rodzice nadali mu imiona na cześć Friedricha Steinera, zmarłego w 1681 r. opata kamienieckiego, i św. Bernarda z Clairvaux, patrona zakonu cystersów. Friedrich Bernhard kształcił się w kolegium jezuickim w Nysie razem z późniejszym opatem klasztorów w Kamieńcu Ząbkowickim i Lubiążu Tobiaszem Stusche. Wkrótce porzucił naukę i zaciągnął się do wojska. Nie wytrzymał jednak w armii zbyt długo i opuścił swój regiment, udając się na siedmioletnią wędrówkę po Europie. W 1718 powrócił w rodzinne strony, gdzie 18 października tego roku ożenił się w Bardzie z córką ząbkowickiego mieszczanina, Marią Eleonorą Teresą Kirchpitter. W latach 1726-1727 był kancelistą u biskupa wrocławskiego Franciszka Ludwika von Neuburg. Następnie na zlecenie augsburskich wydawców udał się w podróż po Europie, aby rysować wszystko, co wyda mu się godne uwiecznienia. Rysunki te miały być podstawą sporządzenia miedziorytów. Praca trwała do 1737. Powstał w ten sposób zbiór 341 wedut 219 różnych miast oraz 321 widoków kościołów, klasztorów, pałaców i innych budowli. W 1733 otrzymał zamówienie od największego wydawcy map, firmy Hommans Erben z Norymbergi na wykonanie wedut, które miały być uzupełnieniem planowanego wydania atlasu Śląska. Poczynając od 1735, wyszło w Norymberdze kolejno 11 tablic miedziorytniczych, które zawierały 84 widoki Śląska pod wspólnym tytułem Scenographia Urbium Silesiae. Około 1730 Werner napisał swoją autobiografię. 1 lipca 1736 w drodze do Augsburga przyjechał do Kamieńca Ząbkowickiego w celu przeprowadzenia podziału majątku po zmarłej teściowej. Jego żona otrzymała wówczas niewielki majątek w Kamieńcu, a właściwie w jego części leżącej przy drodze do nieistniejącej dziś wsi Pilce, która była odrębną miejscowością do 1945 i nosiła nazwę Istebka. W 1739 otrzymał od biskupa wrocławskiego, kardynała Philippa Sinzendorfa, posadę geometry dworskiego. Po wybuchu wojny z Prusami biskup udał się na wygnanie, a Werner musiał poszukać sobie nowego zajęcia. Próbował otrzymać pracę od króla Fryderyka II, ale pomimo zachęcających początków nic z tego nie wyszło. W 1744 po raz ostatni była wzmiankowana jego żona, a 22 maja 1758 ożenił się powtórnie we Wrocławiu z Marią Madaleną Treffa. W 1746 r. rodzina rysownika sprzedała za 2275 talarów posiadłość w Istebce. Ogród za 370 śląskich talarów otrzymał kuzyn Buchman. Reszta gospodarstwa, które spłonęło po uderzeniu pioruna 9 lipca 1742 r., nie była dużo warta, stąd spadek Wernera wyniósł tylko 800 talarów. Wiadomo, że do 1766 zajmował on stanowisko inżyniera budowlanego w Izbie do Spraw Wojny i Dóbr Skarbowych Departamentu Budownictwa i Zabudowy Wiejskiej przy Królewskim Urzędzie Budowlanym we Wrocławiu. Nie wiadomo, jaki był zakres jego obowiązków. Nie są również znane rysunki, które powstały na zlecenie tego urzędu lub kardynała Sinzendorfa. Wiadomo natomiast, że od tego czasu Werner poświęcił się wyłącznie rysowaniu krajobrazów Śląska. Wynikiem tego jest licząca 3000 stron 5-tomowa Topographia Silesiae oraz licząca 1400 rycin topografia hrabstwa kłodzkiego. Dzieło Topographia Silesiae powtórzył jeszcze trzy razy, przy czym za każdym razem dodawał nowe ryciny. Próbował swoich sił także w miedziorytnictwie. W latach 1748-1758 opublikował księgę domów modlitwy z 164 ilustracjami, a zaraz potem serię widoków klasztorów cysterskich Czech, Moraw i Śląska. Topografia hrabstwa kłodzkiego zaginęła podczas II wojny światowej, a z czterech egzemplarzy Topographia Silesiae pozostały liczne fragmenty, wśród których brak jedynie księstwa jaworskiego. Pod koniec życia Werner znalazł się w trudnej sytuacji materialnej. Skłoniło go to m.in. do sprzedania swojego pamiętnika, który zawierał również panoramy śląskie i europejskie. Zmarł bezdzietnie i w zapomnieniu we Wrocławiu. Rysunki Friedricha Bernharda Wernera (...). Ich znaczenie polega jednak na tym, że przedstawiają wiele budowli, które już nie istnieją lub zostały przebudowane i dlatego stanowią cenne źródło dla historyków sztuki i konserwatorów zabytków. Za Wikipedią,,proponuje umieścić to w opisie obiektu.
Zbigniew Waluś (2013-09-23 20:23:51)

  • /foto/327/327348m.jpg
    1740 - 1760
  • /foto/160/160525m.jpg
    1744
  • /foto/5918/5918059m.jpg
    1750
  • /foto/327/327177m.jpg
    1750 - 1775
  • /foto/327/327191m.jpg
    1750 - 1775
  • /foto/70/70454m.jpg
    1754
  • /foto/160/160340m.jpg
    1755
  • /foto/160/160341m.jpg
    1755
  • /foto/160/160342m.jpg
    1755
  • /foto/160/160343m.jpg
    1755
  • /foto/160/160344m.jpg
    1755
  • /foto/160/160346m.jpg
    1755
  • /foto/160/160355m.jpg
    1755
  • /foto/160/160359m.jpg
    1755
  • /foto/160/160362m.jpg
    1755
  • /foto/160/160363m.jpg
    1755
  • /foto/160/160364m.jpg
    1755
  • /foto/160/160526m.jpg
    1755
  • /foto/160/160527m.jpg
    1755
  • /foto/160/160528m.jpg
    1755
  • /foto/160/160529m.jpg
    1755
  • /foto/160/160536m.jpg
    1755
  • /foto/160/160541m.jpg
    1755
  • /foto/160/160542m.jpg
    1755
  • /foto/327/327350m.jpg
    1759 - 1770

Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Wrocławskiego

Poprzednie: Biura Zarządu Uzdrowisko Lądek-Długopole S.A. Strona Główna Następne: Schronisko na górze Świętej Anny (dawne)


Havoc | 2010-05-04 22:05:30
Katedra ma jeszcze renesansowe hełmy, któe uległy zniszczeniu w 1759 roku. Wobec tego, datowanie można zawęzić do w-w.
Zbigniew Waluś | 2013-09-23 20:23:51 | edytowany: 2023-07-25 08:35:47
Friedrich Bernhard Werner (ur. 28 stycznia 1690 w Topoli koło Kamieńca Ząbkowickiego, zm. 20 kwietnia 1776 we Wrocławiu) – śląski rysownik. Był synem Melchiora Wernera, bezrolnego chałupnika i jego żony Barbary Morawitz. Rodzice nadali mu imiona na cześć Friedricha Steinera, zmarłego w 1681 r. opata kamienieckiego, i św. Bernarda z Clairvaux, patrona zakonu cystersów. Friedrich Bernhard kształcił się w kolegium jezuickim w Nysie razem z późniejszym opatem klasztorów w Kamieńcu Ząbkowickim i Lubiążu Tobiaszem Stusche. Wkrótce porzucił naukę i zaciągnął się do wojska. Nie wytrzymał jednak w armii zbyt długo i opuścił swój regiment, udając się na siedmioletnią wędrówkę po Europie. W 1718 powrócił w rodzinne strony, gdzie 18 października tego roku ożenił się w Bardzie z córką ząbkowickiego mieszczanina, Marią Eleonorą Teresą Kirchpitter. W latach 1726-1727 był kancelistą u biskupa wrocławskiego Franciszka Ludwika von Neuburg. Następnie na zlecenie augsburskich wydawców udał się w podróż po Europie, aby rysować wszystko, co wyda mu się godne uwiecznienia. Rysunki te miały być podstawą sporządzenia miedziorytów. Praca trwała do 1737. Powstał w ten sposób zbiór 341 wedut 219 różnych miast oraz 321 widoków kościołów, klasztorów, pałaców i innych budowli. W 1733 otrzymał zamówienie od największego wydawcy map, firmy Hommans Erben z Norymbergi na wykonanie wedut, które miały być uzupełnieniem planowanego wydania atlasu Śląska. Poczynając od 1735, wyszło w Norymberdze kolejno 11 tablic miedziorytniczych, które zawierały 84 widoki Śląska pod wspólnym tytułem Scenographia Urbium Silesiae. Około 1730 Werner napisał swoją autobiografię. 1 lipca 1736 w drodze do Augsburga przyjechał do Kamieńca Ząbkowickiego w celu przeprowadzenia podziału majątku po zmarłej teściowej. Jego żona otrzymała wówczas niewielki majątek w Kamieńcu, a właściwie w jego części leżącej przy drodze do nieistniejącej dziś wsi Pilce, która była odrębną miejscowością do 1945 i nosiła nazwę Istebka. W 1739 otrzymał od biskupa wrocławskiego, kardynała Philippa Sinzendorfa, posadę geometry dworskiego. Po wybuchu wojny z Prusami biskup udał się na wygnanie, a Werner musiał poszukać sobie nowego zajęcia. Próbował otrzymać pracę od króla Fryderyka II, ale pomimo zachęcających początków nic z tego nie wyszło. W 1744 po raz ostatni była wzmiankowana jego żona, a 22 maja 1758 ożenił się powtórnie we Wrocławiu z Marią Madaleną Treffa. W 1746 r. rodzina rysownika sprzedała za 2275 talarów posiadłość w Istebce. Ogród za 370 śląskich talarów otrzymał kuzyn Buchman. Reszta gospodarstwa, które spłonęło po uderzeniu pioruna 9 lipca 1742 r., nie była dużo warta, stąd spadek Wernera wyniósł tylko 800 talarów. Wiadomo, że do 1766 zajmował on stanowisko inżyniera budowlanego w Izbie do Spraw Wojny i Dóbr Skarbowych Departamentu Budownictwa i Zabudowy Wiejskiej przy Królewskim Urzędzie Budowlanym we Wrocławiu. Nie wiadomo, jaki był zakres jego obowiązków. Nie są również znane rysunki, które powstały na zlecenie tego urzędu lub kardynała Sinzendorfa. Wiadomo natomiast, że od tego czasu Werner poświęcił się wyłącznie rysowaniu krajobrazów Śląska. Wynikiem tego jest licząca 3000 stron 5-tomowa Topographia Silesiae oraz licząca 1400 rycin topografia hrabstwa kłodzkiego. Dzieło Topographia Silesiae powtórzył jeszcze trzy razy, przy czym za każdym razem dodawał nowe ryciny. Próbował swoich sił także w miedziorytnictwie. W latach 1748-1758 opublikował księgę domów modlitwy z 164 ilustracjami, a zaraz potem serię widoków klasztorów cysterskich Czech, Moraw i Śląska. Topografia hrabstwa kłodzkiego zaginęła podczas II wojny światowej, a z czterech egzemplarzy Topographia Silesiae pozostały liczne fragmenty, wśród których brak jedynie księstwa jaworskiego. Pod koniec życia Werner znalazł się w trudnej sytuacji materialnej. Skłoniło go to m.in. do sprzedania swojego pamiętnika, który zawierał również panoramy śląskie i europejskie. Zmarł bezdzietnie i w zapomnieniu we Wrocławiu. Rysunki Friedricha Bernharda Wernera nie mają dużej wartości artystycznej. Ich znaczenie polega jednak na tym, że przedstawiają wiele budowli, które już nie istnieją lub zostały przebudowane i dlatego stanowią cenne źródło dla historyków sztuki i konserwatorów zabytków. Za Wikipedią, proponuje umieścić to w opisie obiektu.
PP | 2013-09-23 21:01:04
uczyniono
Stan | 2013-09-24 06:51:10
"Rysunki F. B. Wernera nie mają dużej wartości artystycznej". Ciekawa opinia wikipedysty...
maras | 2013-09-24 09:44:27
Myślę, że tą opinię można spokojnie usunąć jako "pseudonaukowe" autodopieszczenie autora...
tadpole | 2023-07-25 01:08:06
Spoko,to jedynie czyjas opinia.
zonia | 2013-09-24 10:06:08
To jest genialny rysunek. Jak on to zrobił, że dostrzegł tyle szczegółów nie widząc ich przecież z góry. Musial , chodzić po ulicach i robić sobie notatki.
tadpole | 2023-07-25 01:13:58
Zapomnial o ujsciu Weisse Ohle.
Waclaw Grabkowski | 2013-09-24 10:41:43
Rysunek bez wątpienia przedstawia wartość artystyczną, gdyż jest nacechowany artyzmem; piękny, harmonijny, estetyczny. Artyzm - zdolność, umiejętność tworzenia rzeczy pięknych, doskonałość wykonania dzieła sztuki; mistrzostwo, biegłość, talent. Z łac. ars artis - sztuka.
tadpole | 2023-07-26 02:25:41
"...przedstawia wartosc artystyczna, gdzyz jest nacechowany artyzmem". Typowy przyklad tautologii.